Obecnie w tabeli wałbrzyski Górnik zajmuje 8. miejsce z bilansem 13-12, ale wciąż nie mogą być podopieczni Marcina Radomskiego pewni awansu do play off. I choćby z tego tytułu mecz w Łowiczu ma dla nich niebagatelne znaczenie. Nasz rywal Księżak jest obecnie na odległym 14. miejscu z bilansem 9-16 i bez szans na awans do play of. W pierwszej rudzie przeżywający nieco kryzys Górnik uległ we własnej hali Księżakowi 68-72. Teraz jest wspaniały moment na skuteczny rewanż. W naszym zespole cieszy stabilna i wysoka forma Piotra Niedźwiedzkiego, którego wspierają: Hubert Kruszczyński, Grzegorz Małecki, Marcin Wróbel i Bartłomiej Ratajczak. Spore dawki wahania formy mają za to: Rafał Glapiński, Damian Durski, Krzysztof Spała, Jakub Der, Tomasz Krzywdziński. W drużynie naszego najbliższego przeciwnika gra wychowanek Górnika Marcin Salamonik, który jest trzecim strzelcem ekipy ze średnią 13,4 punktu na mecz. Najlepszym strzelcem Księżaka jest Arkadiusz Kobus, który zdobywa nieco ponad 17 oczek na spotkanie. Salamonik ze średnią 6,8 jest za to najlepiej zbierającym w ekipie z Łowicza.
Początek meczu w sobotę 2 marca o godzinie 18.30.