Pierwsza z zatrzymanych osób – 33-latka – wiedząc, że jest poszukiwana sama zgłosiła się do Komisariatu Policji II w Wałbrzychu. W trakcie wykonywanych przez dzielnicowych drugiego komisariatu czynności potwierdziło się, wałbrzyszanka była poszukiwana przez Prokuraturę Rejonową w Kłodzku celem ustalenia miejsca obecnego pobytu. A chodziło o aktualnie prowadzone przez tą jednostkę postępowanie karne dotyczące uchylania się przez kobietę od obowiązku alimentacyjnego. Po wykonanych niezbędnych czynnościach 33-latka została ostatecznie zwolniona do miejsca zamieszkania.
Policjanci ruchu drogowego patrolowali natomiast Jedlinę-Zdrój. W trakcie jednej z kontroli na ul. Kłodzkiej wylegitymowali 28-letnią kobietę. I w tym przypadku okazało się, że mieszkanka powiatu wałbrzyskiego była poszukiwana, ale przez Prokuraturę Rejonową dla Warszawy-Śródmieścia, do prowadzonego tam postępowania karnego związanego z oszustwami. 28-latka również po wykonanych niezbędnych czynnościach została więc zwolniona do miejsca zamieszkania.
Policjanci prewencji drugiego komisariatu otrzymali informację o głośnej awanturze w jednym z mieszkań przy ul. św. Jadwigi na Sobięcinie. Jedną z osób biorących udział w kłótni był 16-latek, który był poszukiwany, gdyż na podstawie wyroku sądu rodzinnego powinien przebywać w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Namysłowie w związku z przejawami demoralizacji. Po wykonanych czynnościach nieletni został przewieziony pod wskazane miejsce i przekazany opiekunowi.
Policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy udali się natomiast na ul. Zajączka, gdzie w jednym z mieszkań przy tej ulicy zatrzymali 28-latka. Mężczyzna był już poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, gdyż ukrywał się za wcześniejszą jazdę pod wpływem alkoholu i teraz na najbliższych pięć miesięcy trafi za kraty celi. Wałbrzyszanin jeszcze przed południem został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, a ostatecznie odwiedzi wyznaczony zakład karny.
Wspólny patrol policjantów z Mieroszowa i Boguszowa-Gorc udał się Sokołowska, gdzie mundurowi zatrzymali 43-latkę. Kobieta prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Wałbrzychu miała zapłacić 2 tys. złotych grzywny za wcześniejsze oszustwo. Gdyby tego nie zrobiła podczas wykonywanych dzisiaj czynności, trafiłaby zastępczo do więzienia na 66 dni. Po szybkim uiszczeniu wymaganej kwoty, ostatecznie mieszkanka Mieroszowa została jednak przez mundurowych zwolniona.
Ostatnia z osób poszukiwanych wpadła w ręce dzielnicowych Komisariatu Policji w Głuszycy w piątek około godziny 14:30. Mundurowi zauważyli 49-latka, kiedy szedł ulicą Bohaterów Getta. W trakcie legitymowania potwierdziło się, że mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego nie zapłacił w określonym czasie zasądzonej grzywny w kwocie 500 złotych za popełnione wykroczenia. Chodziło o zaśmiecanie miejsca publicznego, dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku oraz próbę wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości. Tym samym mężczyzna został zatrzymany i na noc trafi teraz do policyjnej celi, a jutro zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, gdzie zastępczo spędzi najbliższych dziesięć dni.