W Parku Wielokulturowym Stara Kopalnia można oglądać dwie wystawy związane z górniczymi tradycjami miasta.
Jedna to wystawa prac plastycznych Krystyna Hassa. Autor, były górnik, pokazuje na swoich obrazkach stojące jeszcze wieże i inne obiekty pokopalniane na tle miasta oraz kamieniczki z centrum Wałbrzycha i Szczawna-Zdroju. Tę wystawę można oglądać do 15 stycznia.
Druga wystawa to „Dokumenty archiwalne kopalń wałbrzyskich z XVIII i XIX wieku” ze zbiorów Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. - Kilka lat starałem się o te eksponaty. Nie dostałem oryginałów, ale doskonale zeskanowane szkice i projekty - mówi dyrektor Starej Kopalni Kazimierz Szewczyk.
Na prezentowanych rycinach oglądamy m.in. panoramę basenu Lisiej Sztolni, projekty łódek do transportu węgla, szkice maszyn parowych, pomp parowych po raz pierwszy stosowanych w górnictwie, systemów obudów wyrobisk podziemnych, szybów, pieców koksowniczych.
- Są to urządzenia stosowane w ówcześnie istniejących kopalniach na Sobięcinie, Białym Kamieniu, Starym Zdroju i w Śródmieściu. - W Śródmieściu istniała kopalnia Johanes, wyrobiska były pod szpitalem nr 2 i komendą miejską policji – mówi Kazimierz Szewczyk.
Dokumenty z poszczególnych kopalń gromadzone były w latach 70. w Zabrzu. - Nie wiadomo, ile ich jest i co jeszcze ciekawego znajdzie się w tych zbiorach, bo nikt do nich nie zaglądał od 30 lat – mówi Kazimierz Szewczyk.
Tę wystawę można zwiedzać do 27 marca. Eksponaty pozostaną w Starej Kopalni, docelowo będą stanowić ekspozycję stałą Parku Wielokulturowego. Jest ich teraz 75, na wystawie pokazanych zostało 58.