W 2010 roku każdego przybysza wjeżdżającego do Wałbrzycha od strony Świebodzic, witał wielki napis „Wałbrzych”. Nad nim górował nasz herb. W porze nocnej wszystko było podświetlone i każdy, nawet najbardziej zadumany kierowca, zauważał, że wjechał do Wałbrzycha. Kiedy witacz był montowany, najwięcej kontrowersji budziła jego wysoka cena.
Niektórzy złośliwie mówili, że była to jedna z największych inwestycji, jakich dokonał poprzedni prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski. Teraz, kiedy wjazd do Wałbrzycha jest modernizowany, a Gmina ogłosiła konkurs na zagospodarowanie przestrzeni publicznej na tym obszarze, nie wiadomo co się stanie ze słynnym witaczem.
- Witacz został na czas robót drogowych zdemontowany – tłumaczy prezydent Roman Szełemej. – Być może w koncepcji osoby, która wygra konkurs na zagospodarowanie przestrzeni publicznej w obszarze wjazdu do Wałbrzycha, znajdzie się miejsce dla witacza, ale jeśli nawet nie, to wykorzystamy go pewnie w innym miejscu.