Koliber Uciechów to beniaminek klasy A i choćby dlatego piłkarze Gwarka byli w tym meczu faworytem.
W pierwszej odsłonie gra wałbrzyszan wyglądała całkiem obiecująco. Goście stworzyli sobie co najmniej trzy stuprocentowe okazje do zdobycia goli, ale skuteczności zabrakło Chankowi, Świdrowi i Piątkowi.
Na drugą połowę piłkarze z Wałbrzycha wyszli mało skoncentrowani. Wprawdzie już w 48. minucie Abid mógł wpisać się na listę strzelców, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się tylko od słupka. Z minuty na minutę gra Gwarka wyglądała coraz gorzej, a zawodnicy z Uciechowa zwietrzyli swoją szansę na wywalczenie w tym meczu kompletu punktów. W 50. minucie Chanek nieprawidłowo powstrzymał w polu karnym zawodnika miejscowych i sędzia podyktował za to zagranie rzut karny, który piłkarz gospodarzy pewnie wykorzystał. Później gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Naszym brakowało koncepcji, jak sforsować defensywę Kolibra. Wreszcie w 80. minucie kropkę nad i postawili gospodarze, którzy po składnej akcji zdobyli drugiego gola.
Koliber Uciechów - Gwarek Wałbrzych 2-0 (0-0)
Gwarek: Pyłka - Żydek, Botwina (81’ Świeży), Jaworski (46’ Sysiak), Chanek - Świder, Waszak, Mucha, Michnicki Marcin (60’ Michnicki Maciej) - Piątek (46’ Pawełczyk), Abid