Nazwa "Fabryka Wynalazków" może się wydawać równie kosmiczna, co samo przedsięwzięcie, jednak - jak wyjaśniają twórcy – w pracowni mają być tworzone prawdziwe wynalazki.
- Chcemy utworzyć 30 stanowisk z profesjonalną aparaturą pomiarową, stacjami lutowniczymi, stanowiskami komputerowymi czy choćby ze specjalistycznym sprzętem, takim jak ploter CNC oraz drukarka 3D – wyjaśnia Maciej Mosak.
Pomysłodawcy tłumaczą, że choć przy kilku wałbrzyskich szkołach funkcjonują koła robotyki, to praktycznie nie mają one warunków do pracy. Gdy okazuje się, że sprzęt potrzebny do pracy trzeba zakupić na własną rękę – część osób rezygnuje. Twórcy przekonują, że pracownia byłaby rozwiązaniem problemu. Jej przeznaczeniem byłoby rozwijanie zainteresowań wszystkich pasjonatów elektroniki, techniki, automatyki, robotyki, mechaniki, a nawet informatyki - z całej aglomeracji wałbrzyskiej. Poprzez realizację projektów - zarówno indywidualnych, jak i grupowych - młodzież miałaby okazję zdobyć doświadczenie w danych dziedzinach.
Pracownia miałaby powstać w II Liceum Ogólnokształcącym.
- Mielibyśmy dużą przestrzeń, co byłoby niezwykle korzystne ze względu na oddzielenie stanowisk obróbki mechanicznej od stanowisk pomiarowych, a to z kolei zwiększyłoby bezpieczeństwo zajęć. Poza tym szkoła jest dobrze zlokalizowana, w samym centrum.
Czy Fabryka Wynalazków ma szansę zaistnieć? Pomysłodawcy wierzą, że już niedługo nie będą wyłącznie wielbicielami nowinek technicznych, ale także ich twórcami.
Głosowanie na wszystkie projekty trwa do 28 października. Głosować można za pośrednictwem witryny wbp.um.walbrzych.pl, w wyznaczonych lokalach, a także korespondencyjnie.