Podopieczne Marcina Gryki rywalizowały z innym beniaminkiem ekstraligi.
W 8. minucie groźnie zaatakowały miejscowe, ale na nasze szczęście uderzenie jednej z piłkarek Sztormu przeleciało nad bramką. W kolejnych minutach zarysowała się lekka przewaga AZS-u, jednak nasze dziewczęta, oprócz stałych fragmentów gry, nie potrafiły poważniej zagrozić bramce gospodyń. W 22. minucie najpierw Miłek sprawdziła bramkarkę Sztormu, a za chwilę Antónczyk wykazała się sporymi umiejętnościami zatrzymując atak miejscowych. W 37. minucie z wolnego uderzyła Miłek, lecz był to strzał niecelny. W 42. minucie znów na wysokości zadania stanęła Antończyk, która uchroniła nasz zespół od utraty gola.
Początkowe minuty drugiej odsłony to dobra gra wałbrzyszanek. W 50. minucie Miłek pomyliła się bardzo nieznacznie. W 57. minucie pokazała się wreszcie mało widoczna Sobkowicz. Jej uderzenie wylądowało jednak na słupku i wyszło w pole gry. W 75. minucie z dystansu uderzyła Sobkowicz, jednak i ta próba nie znalazła drogi do bramki Sztormu. Już w doliczonym czasie gry gospodynie zaatakowały śmielej i były blisko zdobycia decydującego gola, ale defensywa AZS-u nie popełniła błędu.
Sztorm Gdańsk – AZS PWSZ Wałbrzych 0-0
AZS PWSZ: Antończyk - Bosacka, Mesjasz, Konopka, Botor - Rędzia, J. Pluta (60’ Borkowska), Lizoń (34’ Żurawska), Iwańczuk (46’ Gonzales) - Sobkowicz, Miłek.