Przypomnijmy, że podczas grudniowej sesji Rady Powiatu Wałbrzyskiego, Jerzy Detyna oznajmił, że rezygnuje z funkcji przewodniczącego rady. Dziś Jerzy Detyna zmienił zdanie.
- Zaszły spore zmiany związane z moimi obowiązkami służbowymi, a ponadto otrzymałem wiele maili oraz ciepłych słów od sporej grupy osób, które zachęcały mnie, bym nie rezygnował z tego stanowiska – mówi Detyna. – To utwierdziło mnie w przekonaniu, że powinien pełnić tę funkcję do końca kadencji.
Pozostali radni ze spokojem przyjęli tę informację. Na krótką ocenę zdecydował się jedynie Marek Tarnacki.
- To, co się dzieje w Zarządzie Powiatu i w grupie osób, które decydują o tym, co się w powiecie dzieje, to hucpa polityczna – twierdzi Tarnacki. – Dotychczas Zarząd bardzo mało zajmuje się problemami powiatu i dlatego wzywam wszystkich do merytorycznej pracy, bo te problemy się nawarstwiają. Moim zdaniem to dobrze, że Jerzy Detyna zdecydował się pozostać na tym stanowisku, bowiem z koalicji żaden inny radny na tę funkcję się nie nadaje.
Podczas sesji wybrano również nowego wiceprzewodniczącego. Po tym, jak z tej funkcji zrezygnowała radna Beata Żołnieruk, nie było drugiego wiceprzewodniczącego (został bowiem tylko Jarosław Janiszewski). Dziś radni zgłosili na to stanowisko dwie kandydatury: Longina Rosiaka i Elżbietę Gajewską. Stosunkiem głosów 9-7 zwyciężyła Gajewska i to ona będzie teraz wiceprzewodniczącą.