Na swoim spocie wyborczym poseł Koalicji Obywatelskiej Sylwia Bielawska wspomina, że dzięki Unii Europejskiej możemy się swobodnie przemieszczać oraz korzystać z Erazmusa.
"Apel do młodych ludzi. Wyobraźcie sobie, że nie zawsze Polska była w Unii Europejskiej. Chociaż wy tego czasu nie znacie, bo urodziliście się później, ale kiedyś było tak, że nie mieliśmy możliwości swobodnych podróży, pracy za granicą czy też studiowania jak chociażby program Erazmus. To wszystko możecie stracić i stracicie jeżeli nie pójdziecie na wybory 9 czerwca. Dlatego apeluję do was idźcie na wybory 9 czerwca" - tymi słowy zachęca do pójścia na wybory poseł Sylwia Bielawska.
Ja akurat należę do pokolenia, które pamiętało wejście Polski do Unii Europejskiej. Ponadto wiem, że na granicach niektórych państw Unii można było się spotkać z różnymi kontrolami. Kiedy te kontrole absolutnie się kończyły? Otóż pani Bielawska zdaje się nie wiedzieć czym jest Strefa Schengen. To ona daje nam swobodę w podróżowaniu, a nie Unia Europejska. Teraz blisko wejścia do Strefy Schengen są Bułgaria i Rumunia, choć niedawno jeszcze można było spotkać się u nich z kontrolami. Co więcej można należeć do Strefy Schengen nie będąc w Unii Europejskiej. Przykładem takich państw są np. Norwegia, Szwajcaria czy Islandia.
Co do korzystania z Programu Erazmus przez studentów to poseł Bielawska również mija się z prawdą. Korzystając z tego programu można udać się np. do Islandii, która do Unii Europejskiej nie należy i nawet nie chce należeć.
Pod filmem nie brakuje komentarzy, iż pani poseł kłamie i manipuluje. Z jednym natomiast mogę się zgodzić. Idźmy na wybory 9 czerwca i zagłosujmy na kompetentnych ludzi.
Damian Danielak
Link do spotu https://www.facebook.com/reel/984305036234596
W załączniku przesyłam screen spotu