30-letni nominalny napastnik przez długi czas błyszczał na drugoligowych boiskach w naszych barwach, konsekwentnie odrzucając propozycje z klubów z wyższych klas rozgrywkowych. Nie sposób nie docenić jego wkładu w nasz awans do drugiej ligi, a później w utrzymanie nas na tym poziomie rozgrywek. Daniel - bardzo sympatyczny prywatnie człowiek - prezentował ponadprzeciętne umiejętności i wielkie serce na boisku. Niezapomniana zostanie zwłaszcza jego bramka strzelona Olimpii Grudziądz w Pucharze Polski. Daniel postanowił zająć się biznesem i będzie działał na pograniczu polsko-czeskim. W czwartek o godzinie 16:00 pojawi się jeszcze na treningu prowadzonym przez trenera Piotra Przerywacza.
Tymczasem już w sobotę nasz Górnik gra pierwszy ze sparingów. Jedziemy do Lubina, żeby zagrać ze spadkowiczem z Ekstraklasy - Zagłębiem. Trener Andrzej Polak da w tym sparingu pograć kilku nowym graczom.