Te materiały CBA przekazała prokuraturze. Do kupowania głosów miało dojść w pierwszej turze wyborów. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że głosy kupowało kilka komitetów wyborczych. Nieoficjalnie wiadomo, że niektórzy kandydaci oferowali od 20 do 40 zł za oddanie głosu na wskazaną kandydaturę.
Teraz prokuratura zbada materiały dostarczone przez funkcjonariuszy CBA. Wśród tych materiałów nie ma nagrań filmowych i dźwiękowych. Na razie do prokuratury trafiły tylko materiały dotyczące kupowania głosów w pierwszej turze wyborów, ale niemal pewne jest, że ten proceder był stosowany także w drugiej turze.
Czy prokuratura zajmie się tą sprawą i śledztwo zostanie wszczęte, okaże się w ciągu najbliższych kilku dni. Za to przestępstwo grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Inną kwestią jest to, czy wybory samorządowe w Wałbrzychu zostaną powtórzone.