Zmiany w rządowych regulacjach były nadzieją dla klubów sportowych na wznowienie działalności. Dla sporej części z nich to walka o przetrwanie.
Trenerzy szkółek piłkarskich planowali zajęcia w grupach 6-osobowych. Wszystko po to, by wrócić do zajęć ruchowych i w ten sposób zacząć funkcjonować, często zarabiając wreszcie na swoje funkcjonowanie, na życie. Rodzice wyrazili zgodę, trenerzy zaplanowali logistycznie zajęcia z uwzględnieniem utrudnień. Wszystko zmierzało w kierunku uruchomienia działalności już na przestrzeni najbliższych dni. Niestety, okazuje się, że moment ten musi zostać odłożony w czasie.
- Niestety, w związku z takimi decyzjami władz samorządowych, zmuszony jestem odwołać zajęcia na czas nieokreślony – mówi jeden z trenerów wałbrzyskiej szkółki piłkarskiej.
Przy takich przepisach, zajęć nie mogą wznowić również grupy seniorskie, które również liczyły na szybki powrót do gry. Prezydent Roman Szełemej informuje jednak, że w przyszłym tygodniu boiska Orlik zostaną prawdopodobnie uruchomione.
- Od przyszłego tygodnia prawie na pewno umożliwimy możliwość korzystania z naszych boisk Orlik dla zespołów, grup 6-osobowych. Przygotowujemy się do tego. Znów poniesiemy dodatkowe koszty na dezynfekcję sprzętów, ale chcemy tę działalność uruchomić - mówi prezydent.