31 października dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie o martwej sarnie leżącej na ul. Uczniowskiej. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Na miejsce została wezwana specjalistyczna firma, która zabrała martwe zwierzę. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że jeżeli potrąci zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia odpowiednich służb. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara aresztu lub grzywna w wysokości do 5000 zł.
4 listopada dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację, że w budynku przeznaczonym do rozbiórki przy ul. Chrobrego, znajduje się stado uwiezionych gołębi. Na miejsce udali się funkcjonariusze Eko – patrolu Straży Miejskiej. W zamkniętym gołębniku znajdowało się stado gołębi pocztowych hodowlanych, pozostawionych bez pokarmu i wody. Zwierzęta były osowiałe i wycieńczone, część z nich już nie żyła. Żeby nie dopuścić do śmierci ptaków Straż Miejska skontaktowała się z prezesem Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Okręgu Wałbrzyskiego, który zobowiązał się zaopiekować gołębiami do czasu ustalenia ich właściciela.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych strażnicy otrzymali zgłoszenie od mieszkanek naszego miasta o szczeniaku pozostawionym bez opieki przy ul. Zajączka. Piesek mógł mieć około 3 miesiący. Był głodny i spragniony. Szczeniak trafił pod opiekę Fundacji Mam Pomysł, gdzie znalazł schronienie w domu tymczasowym.
5 listopada dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że przy ul. Beethovena w kanale znajduje się uwieziony pies. Funkcjonariusze udali się na miejsce i zastali uwięzione zwierzę. Na miejsce została wezwana Straż Pożarna, która uwolniła psa. Niestety piesek miał poranione łapy, prawdopodobnie próbował sam się uwolnić z pułapki. Natychmiast o tym fakcie zostało powiadomione schronisko. Tam pies otrzymał fachową pomoc medyczną oraz jedzenie i picie.