Trasy biegowe zostały przygotowane u podnóża góry Dzikowiec dla amatorów tego typu sportu. Z tras korzystała w ostatnich tygodniach spora grupa miłośników jazdy na nartach.
Teraz nieodpowiedzialni kierowcy quadów zniszczyli część tych właśnie tras. To nie pierwszy wybryk właścicieli quadów. Straży miejskiej i policji bardzo ciężko walczyć z tym procederem, bowiem quady nie są rejestrowane i tak naprawdę trudno znaleźć winowajców. Kolejne niszczenie tras powoduje ponadto zwiększenie kosztów utrzymania stoku. Jak mówią strażnicy miejscy, osoby poruszające się na quadach lekceważą przepisy i nie reagują na zakazy. Dodatkowym utrudnieniem w zatrzymaniu tych osób jest fakt, że bardzo często zmieniają miejsce jazdy.
Dotychczas skuteczność w karaniu takich osób jest bardzo mała. Teraz strażnicy miejscy w porozumieniu z policją, strażą graniczną i strażą leśną wypowiedzieli wojnę kierowcom quadów. Na terenie Dzikowca i w jego okolicach zwiększy się częstotliwość kontroli terenów, po których poruszają się quadowcy. Muszą oni liczyć się z wysokimi mandatami, w przypadku, kiedy zostaną zatrzymani przez funkcjonariuszy. Ta akcja ma odstraszyć potencjalnych kolejnych kierowców, którzy wpadną na pomysł jazdy na quadach po trasach narciarskich.