To już druga edycja plenerowego spotkania i choć nazwa dla niektórych może być myląca, to jest ona tylko pretekstem do wyjścia z domu. Każdy uczestnik otrzymał przy wstępie specjalnie przygotowanego ziemniaka, owiniętego w folię aluminiową, gotowego do podgrzania na rozpalonym grillu i konsumpcji. Pieczenie ziemniaków cieszyło się niebywałą popularnością. Wszyscy chętni, a było ich naprawdę sporo, chcieli zasmakować pieczonego ziemniaka.
Oprócz pieczenia nie zabrakło innych atrakcji. Odbył się pokaz powożenia, kadryl, pokaz kucia, przejażdżki dorożką, przejażdżki na koniku, zwiedzanie z przewodnikiem. Organizatorzy nie zapomnieli o najmłodszych i przygotowali dla nich gry i zabawy, konkurs rysunkowy oraz konkurs rzeźby z ziemniaka. Odbył się też konkurs na najdłuższą obierkę, konkurs rzutu ziemniakiem do celu. Nie mogło oczywiście zabraknąć degustacji potraw z ziemniaka w „Gospodzie Hubertus”. Przygotowano m.in. trzy sałatki, które, podobnie jak pieczone ziemniaki, cieszyły się wzięciem.