Do Wałbrzycha na kolejny ligowy mecz przyjechała solidna ekipa Zamka Kamieniec Ząbkowicki. Nie było to łatwe spotkanie dla podopiecznych Marcina Domagały. Wałbrzyszanie wyszli na prowadzenie w 20. minucie po trafieniu Sobiesierskiego. Później nasi mieli przewagę, ale Zamek dobrze radził sobie w rozbijaniu ataków Górnika. Na początku drugiej części meczu do siatki gości trafił Chajewski i wydawało się, że już nic złego Górnikom w tym meczu stać się nie może. Nic bardziej mylnego. W 69. minucie Zamek zdobył gola kontaktowego, a na listę strzelców wpisał się Czachor. Na szczęście odpowiedź biało-niebieskich była szybka i w 75. minucie po raz trzeci bramkarza gości do kapitulacji zmusił Rzeszotko.
Górnik Wałbrzych - Zamek Kamieniec Ząbkowicki 3-1 (1-0)