Dominik Mysiak jest absolwentem Wydziału Szkła i Ceramiki Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Może się poszczycić niezwykłą wyobraźnią plastyczną, jego prace charakteryzuje ciekawy dobór kolorów i niecodzienne kompozycje. W zaprezentowanych dziełach - rysunkach, pracach w tuszu, mozaikach szklanych czy obrazach przeważającymi tematami są pejzaże – zarówno naturalne jak też przemysłowe i miejskie. Inspiracją dla artysty był Wałbrzych i jego zakłady przemysłowe. Wiele dzieł Dominika Mysiaka jest poświęcona właśnie poprzemysłowym pejzażom Wałbrzycha.
Ponieważ Dominik Mysiak z przyczyn niezależnych nie mógł pojawić się na wernisażu wystawy, jego sylwetkę, twórczość, dorobek i styl przedstawił licznie przybyłym gościom Piotr Jonek. Na wystawę przybyli też rodzice artysty, którzy opowiadali o początkach jego twórczości.
„Dominik malował od dziecka. Zaczynał od malowania słupów wysokiego napięcia i linii przesyłowych. Zawsze pociągała go ta tematyka” – powiedziała Danuta Mysiak.
Podczas wernisażu wspomniano też zmarłego niedawno Kazimierza Starościaka, artystę, malarza, wieloletniego współpracownika wałbrzyskiego Muzeum. Piotr Jonek stwierdził, że widzi pewne podobieństwa w dziełach Starościaka i Mysiaka i że jest to swego rodzaju kontynuacja twórczości.
Wystawę rysunku, malarstwa i mozaiki Dominika Mysiaka w wałbrzyskim muzeum można oglądać do 24 maja br.