- Za nami kolejna premiera. Tym razem był to „Czerwony kapturek”. Kolejna premiera i kolejny sukces teatru.
Zbigniew Prażmowski: - Staramy się robić spektakle na wysokim poziomie. Zresztą sami wysoko powiesiliśmy sobie poprzeczkę. „Czerwony kapturek” to spektakl zbliżony stylistyką do musicalu. Dla naszego teatru najważniejszą rzeczą jest tworzenie spektakli familijnych. Myślę, że u nas każdy widz znajdzie coś dla siebie, a oferta prezentowana przez wałbrzyski teatr lalki i aktora jest naprawdę szeroka. Cieszymy się oczywiście, że przedstawienie zostało dobrze przyjęte, bowiem aktorzy włożyli w to przedsięwzięcie wiele pracy.
- No właśnie kiedy widzowie mogą liczyć na kolejną premierę?
Zbigniew Prażmowski: - Kolejna premiera zaplanowana jest na 21 kwietnia. Będzie to prapremiera „Bajka o Rozczarowanym Rumaku Romualdzie”. Scenariusz pisany jest specjalnie na nasze potrzeby. Autorka Malina Prześluga zagości w Wałbrzychu. Przy okazji premiery zorganizujemy czytania innych bajek Maliny. Zostanie wydana także książeczka z bajką o Romualdzie. Będzie to kolejne wydawnictwo przygotowane przez teatr! Mamy nadzieję, że nowy spektakl przypadnie do gustu widzom i odniesiemy kolejny sukces.
- W maju jedziecie do Serbii na XIX Międzynarodowy Festiwal Teatrów Dziecięcych ze spektaklem „Calineczka”. Jakie macie oczekiwania związane z tym wyjazdem?
Zbigniew Prażmowski: - „Calineczka” to spektakl z 2009 roku. To świadczy, że już wtedy nasze przedstawienia stały na naprawdę wysokim poziomie. Możliwe jest to dzięki wytężonej pracy ludzi związanych z naszym teatrem.. Jeśli chodzi o wyjazd do Serbii, to dla nas jest już wielki sukces . Będziemy w gronie 24 teatrów z całego świata wyselekcjonowanych z 204 zgłoszeń. Zostaliśmy zaproszeni do festiwalu jako jedyny teatr z Polski, a to też o czymś świadczy. Chcemy oczywiście pokazać się z jak najlepszej strony. Jest to dla nas również olbrzymia szansa na nawiązanie współpracy z innymi teatrami. Szukamy swoich szans również w Europie, bo chcemy pokazać się z naszymi spektaklami szerszej publiczności.
- Wyjazd nie byłby pewnie możliwy bez wsparcia sponsorów?
Zbigniew Prażmowski: - Oczywiście. Wspiera nas Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu oraz Gmina Wałbrzych. Bez ich pomocy taki wyjazd ciężko byłoby zorganizować. Chcemy, by władze samorządowe były honorowym patronem tego wyjazdu. Udział w tak dużej imprezie, to promocja nie tylko teatru, ale również miasta. Dzięki nam o Wałbrzychu zrobi się głośniej w dobrym tego słowa znaczeniu. Takie sukcesy pozwalają zmieniać obraz Wałbrzycha w oczach Polaków. Należy pamiętać, że kultura to wspaniały sposób na promowanie regionu.
- Zmieńmy temat. Czy w tym roku wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora przygotowuje na 27 marca, a więc w Międzynarodowym Dniu Teatru, jakieś niespodzianki?
Zbigniew Prażmowski: Oczywiście, że tak. 24 marca (sobota) o godzinie 18.00 na deskach naszego teatru zaprezentowany zostanie spektakl „Piotruś Pan”, który przygotowują uczniowie wałbrzyskich szkół. My tego dnia oddajemy im we władanie scenę i wspólnie będziemy przyglądać się efektom ich pracy. To nie wszystkie atrakcje, jakie w najbliższym czasie czekają na wałbrzyszan. Na początku czerwca planujemy zorganizować Dni Otwarte Teatru. Liczymy na dużą frekwencję, podobną jak w ubiegłym roku. Oczywiście cały czas prowadzone są warsztaty rodzic-dziecko i odbywają się one w dwóch terminach: luty-marzec oraz sierpień-wrzesień. Głównym organizatorem tych warsztatów jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wałbrzychu.
- Jakie są najpilniejsze problemy do rozwiązania dla wałbrzyskiego Teatru Lalki i Aktora?
Zbigniew Prażmowski: Teatr boryka się z problemem komunikacyjnym. Dysponujemy busem, który ma 14 lat i przejechanych tysiące kilometrów. Niedawno był naprawiony, ale nam potrzebny jest samochód nowszy, który nie zawiedzie nas w trasie, bowiem jeśli chcemy brać udział w międzynarodowych festiwalach i promować teatr i region, potrzebny jest solidny transport. Cały czas poszukujemy środków finansowych na zakup nowszego pojazdu i już część tych środków mamy zagwarantowanych, ale wciąż zwracamy się z apelem o pomoc do władz i sponsorów, którzy chcieliby nas wesprzeć w zakupie takiego samochodu.
- Dziękuję za rozmowę.
