Podczas wczorajszej wichury wybita została szyba w oknie na drugim piętrze budynku przy ulicy Wyzwolenia 11. Większość szkła wciąż pozostaje w ramie, grożąc wypadnięciem na chodnik w każdej chwili. Lokatorzy są chwilowo nieobecni.
Sprawą zainteresował się pan Andrzej z bloku obok. Jego balkon wychodzi dokładnie na wybite okno. - Około godziny 12.00, zadzwoniłem pod numer Straży Miejskiej w Wałbrzychu, by zawiadomić o zaistniałej sytuacji – opowiada. - Dyspozytor podziękował za zgłoszenie i obiecał zgłosić problem administratorowi budynku oraz zadbać, by szkło usunięto.
Do godziny 21.00, nikt nie pojawił się by zabezpieczyć feralne okno
- Zgłoszenie zostało przekazane administratorowi budynku, Spółdzielni Mieszkaniowej Skarbek o godzinie 14:15 - poinformował dyspozytor straży, po kolejnym telefonie w tej sprawie o godzinie 21.00. - Ma on obowiązek ją usunąć i zabezpieczyć wybite okno. Jeżeli nadal nic nie zostało zrobione, w celu sprawdzenia sytuacji wyślę patrol, który ewentualnie zabezpieczy miejsce taśmą – wyjaśnił. Partol przybył o godz. 22.00. Mimo to wszyscy przechodzący w pobliżu budynku nr 11 przy Al. Wyzwolenia powinni uważać i nie iść zbyt blisko ściany budynku, dopóki szkło nie zostanie usunięte.