Mundurowi odwiedzili w miniony poniedziałek około godziny 20:30 lokatorów mieszkania przy ul. Andersa w Wałbrzychu. Obaj mężczyźni byli zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy i od początku zachowywali się nerwowo. Gdy policjanci przystąpili do przeszukania pierwszego z pomieszczeń znaleźli plastikowe pudełko, a w nim dwa niewielkie zawiniątka z suszem roślinnym, który po przebadaniu okazał się być marihuaną. Jeden z mężczyzn – 34-latek – oświadczył, że narkotyki należą do niego.
W drugim z pomieszczeń w spodniach typu ogrodniczki mundurowi ujawnili natomiast zawiniątko foliowe z zawartością sporej ilości białego proszku należące do o trzy lata starszego brata zatrzymanego. W tym przypadku były to środki psychotropowe w postaci amfetaminy, z których można było przygotować ponad 1100 porcji handlowych tego narkotyku. Noc w wałbrzyskiej komendy spędził więc i 37-latek.
Obaj mężczyźni staną teraz przed sądem. Za posiadanie znaczniej ilości narkotyków wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii starszemu z nich grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu zastosował w stosunku do mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. 34-latek może natomiast spędzić więzieniu 3 lata.