15 maja około godziny 10:00 funkcjonariusz udał się pod drzwi mieszkania, w którym znajdował się schorowany 70-latek. Podczas pukania usłyszał, że ktoś bardzo cicho woła pomocy. Jako że nie można było wyważyć drzwi, a mieszkanie znajdowało się na 4 piętrze budynku, policjant postanowił wezwać do pomocy innych funkcjonariuszy będących w służbie oraz strażaków.
Funkcjonariusze wraz ze strażakami przy pomocy podnośnika dostali się na balkon mieszkania i przez okno zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę. 70-latek był w bardzo złym stanie fizycznym, dlatego mundurowi weszli do środka, na miejsce wezwali zespół ratownictwa medycznego, a do czasu jego przybycia udzielali mieszkańcowi pierwszej pomocy przedmedycznej, nadzorując czynności życiowe. Dzięki właściwej reakcji sąsiadki 70-latka, policjantów oraz strażaków całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, a mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów.