Powoli kończą się już prace wiosennego sadzenia lasu. Tegoroczna chłodna wiosna trochę je rozciągnęła w czasie i przeciągnęła, ale najważniejsze, że wszystko planowo będzie posadzone.
To co i ile posadzono?
- Buk zwyczajny - 93 250 szt. - 17 hektarów;
- Lipa drobnolistna - 3200 szt. - 1 hektar;
- Czereśnia ptasia - 500 szt. - 10 arów;
- Wiąz górski - 200 szt. - 50 arów;
- Dąb szypułkowy - 12000 szt. - 2 hektary;
- Świerk pospolity - 63000 szt. - 23 hektary;
- Daglezja zielona - 1200 szt. - 40 arów;
- Jodła pospolita - 20700 szt. - 6 hektarów;
- Modrzew europejski - 3000 szt. - 2 hektary.
Czyli łącznie posadziliśmy 197 050 nowych drzewek na powierzchni 52 hektarów, z czego ponad połowa sadzonek to gatunki liściaste (w tym biocenotyczne), a wśród iglastych jest np. jodła - bardzo cenna w Sudetach, którą sadzi się w ramach restytucji tego gatunku, chcąc, aby jej udział wynosił minimum 18 % wszystkich lasów.
Kolejne sadzenie lasu będzie odbywało się jesienią, a na jesień Nadleśnictwo zaplanowało jeszcze więcej, bo aż 215 tys. sztuk sadzonek na powierzchni ok. 56 hektarów. Powyższe liczby mówią o tym, co jest, albo będzie posadzone sztucznie. Każdego roku zwiększa się ilość gatunków liściastych, biocenotycznych i cennych - jak np. u nas jodła.
Źródło: Nadleśnictwo Wałbrzych