Skala imprezy jest adekwatna do ambitnego celu, na który zbierane będą tym sposobem pieniądze. Dzięki sztafecie na naszym terenie stanie bowiem największy w kraju ośrodek szkoleniowy dla psów pracujących. Ośrodek będzie pracował dla wszystkich potencjalnie zainteresowanych służb i instytucji, w których pracują psy. Pomoże również zwierzętom spełniającym role opiekunów lub biorącym czynny udział w różnych terapiach. Priorytetem dla organizatorów ośrodka jest wierne odwzorowanie warunków, w jakich na co dzień będą potem pracować czworonożni specjaliści. Planowane są na przykład tory przeszkód, gruzowisko, w którym psy będą musiały zlokalizować zasypaną osobę, zbiorniki wodne, a także hala, która pozwoli ośrodkowi działać cały rok bez względu na pogodę.
Czy taki ośrodek jest potrzebny? Według statystyk w polskiej policji pełni służbę 1 226 psów. Katowicka jednostka może pochwalić się drugą największą liczbą zwierząt na służbie - 115. Wrocławska nieco mniejszą - 95. Nie wiadomo, ile dokładnie czworonogów znajduje się w jednostkach GOPR lub w innych służbach ratowniczych, ale z pewnością większa liczba dobrze przygotowanych czworonogów wpłynie korzystnie na skuteczność akcji ratowniczych. W ośrodku będą także przygotowywani do pracy psi przewodnicy. Dzięki nim osoby, które mają fizyczne problemy z codziennym funkcjonowaniem, zyskują nie tylko pomocnika, ale i oddanego przyjaciela. Także psi terapeuci niejednokrotnie pokazali, jak bardzo są przydatni w różnych rodzajach rehabilitacji. Z ich pomocy korzystają pacjenci z problemami fizycznymi, intelektualnymi i społecznymi.
Biegi kojarzą nam się raczej jako konkurencja indywidualna. Dlatego pomysł rozegrania sztafety to powiew świeżości. Zawodnicy będą mogli startować w trzech różniących się liczebnością grupach: sześcioosobowej, w której każda osoba będzie miała do pokonania sześć odcinków trasy, dziewięcioosobowej - cztery odcinki oraz dwunastoosobowej - trzy. Drużyny rozpoczną swoją przygodę przed Zamkiem Książ w Wałbrzychu, a skończą na rynku w Ustroniu. Atrakcyjnymi punktami, jakie znajdą się na trasie, bez wątpienia będą Góry Sowie, Srebrna Góra i Walim, potem Podgórze Sudeckie w okolicach Nysy, a także płaskowyż Głubczycki. Zdecydowana większość trasy będzie prowadziła przez drogi asfaltowe, a nad bezpieczeństwem zawodników będą czuwały policja jak i służy medyczne i ratownicze (w tym GOPR).
Pomysłodawcą tego wydarzenia jest fundacja Polish Working Dog Foundation, która jest organizacją non profit. Wspiera wszystkie działania związane z propagowaniem potencjału psów pracujących w różnych sektorach.