Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 4003
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych/REGION: W klasie okręgowej nasi wypadli dobrze

Środa, 7 lipca 2010, 19:48
Aktualizacja: Czwartek, 8 lipca 2010, 13:39
Autor: PAW
Wałbrzych/REGION: W klasie okręgowej nasi wypadli dobrze
Piłkarze Górnika Gorce byli bliscy wywalczenia awansu do IV ligi
Fot. red
W rozgrywkach klasy okręgowej mieliśmy trzech swoich przedstawicieli. Wyniki Górnika Gorce, Juventuru Wałbrzych jak i Orła Mieroszów, należy uznać za satysfakcjonujące.

Najlepiej spośród drużyn z powiatu wałbrzyskiego występujących na tym szczeblu rozgrywek wypadł Górnik Gorce. Podopieczni Wiesława Rapcewicza nie kryli przed sezonem, że zamierzają włączyć się do walki o awans do IV ligi. Zespół przez długi okres czasu grał naprawdę dobrą, poukładaną piłkę. Dopiero pod koniec sezonu dała się we znaki krótka ławka rezerwowych i Gorce w decydujących meczach z Bielawianką, Victorią Świebodzice czy Juventurem Wałbrzych potraciły punkty. Zespół bazował na solidnej obronie kierowanej przez bramkarza Daniela Garwola i obrońców Macieja Dusia i Jarosława Dudiaka. W pomocy czołowe role odgrywali Wojciech Błażyński, Maciej Udod (jesienią) oraz Piotr Horyk (wiosną). W napadzie największe zagrożenie pod bramką rywali stwarzał duet Jarosław Grzesiak – Paweł Fraś. Gorce zajęły ostatecznie 3. miejsce w tabeli i w 28 meczach zgromadziły 58 punktów. Na ten dorobek złożyło się 18 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek. Stosunek bramek 52-30. W meczach na własnym obiekcie Górnik odnotował 8 zwycięstw, 4 remisy i 2 porażki. Na wyjazdach Gorce wygrały 10 spotkań i 4 przegrały. Nie odnotowały żadnego remisu.

Juventur Wałbrzych przestępował do rozgrywek klasy okręgowej jako beniaminek i niewiele osób dawało szanse podopiecznym Mariana Bacha na utrzymanie. Po bardzo słabym początku i kilku kompromitujących porażkach, drużyna Juventuru zaczęła grać coraz skuteczniej i bardzo regularnie gromadziła punkty na swoim koncie. Już po rundzie jesiennej Juve zapewniło sobie ligowy byt. Początek rundy wiosennej wskazywał, że drużyna z Wałbrzycha może nawet włączyć się do walki o zajęcie 2. pozycji w tabeli, ale w końcówce sezonu Juve zanotowało kilka nieoczekiwanych wpadek. Dobry sezon zaliczył bramkarz Kamil Jasiński. Celnym ruchem transferowym okazało się wypożyczenie z Górnika Wałbrzycha Michała Starczukowskiego i Błażeja Gromniaka. Nieco więcej oczekiwano od braci Damiana i Dominika Dudków. Spore możliwości potwierdzili natomiast Edward Chałupka i Tomasz Mrozowski. Nie zawiódł doświadczony Tomasz Jastrzębowski. Juventur zajął 4. lokatę. Zgromadził 49 punktów: 15 zwycięstw – 4 remisy i 9 porażek. Stosunek goli 71-45. U siebie Juvnetur wygrał 9 meczów, 1 zremisował i 4 przegrał. Na obcym terenie wałbrzyszanie wygrali 6 meczów, 3 zremisowali i 5 przegrali.

Najniżej z klubów powiatu wałbrzyskiego uplasował się Orzeł Mieroszów. Orzeł udowodnił w tym sezonie, że w chwili obecnej jest ekipą środka tabeli. Nie stać go na włączenie się do walki o awans, ale jednocześnie raczej nie musi martwić się o spadek. Drużyna to mieszanka rutyny i młodości. Są doświadczeni Tomasz Sikorski, Marek Suchomski, Mariusz Tatuśko oraz młodzi Tomasz Szyszka czy bracia Sokołowie. Orzeł uplasował się na 9 pozycji z 35 punktami na koncie i stosunkiem goli 43-52. Orzeł zanotował w sezonie 10 zwycięstw, 5 remisów i 13 porażek. Znacznie lepiej Mieroszów prezentował się w meczach u siebie. Tu na własnym boisku odniósł 8 zwycięstw, 3 spotkania zremisował i tyle samo przegrał. Na wyjazdach piłkarze Orła wywalczyli zaledwie 8 punktów, na co złożyły się 2 zwycięstwa, 2 remisy i 10 porażek.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group