- Sytuacja jest opanowana, ale nadal trudna – powiedziała Alicja Rogowska-Florczak – dyrektor Domu Małego Dziecka.
Problemy placówki wynikały z tego, że Dom Małego Dziecka przygotowany jest na przyjęcie 30 podopiecznych, a przez większość roku przebywało ich tam około 40. Zawarta z wałbrzyskim Urzędem Miasta umowa, na mocy której działa ośrodek, nie przewiduje w swojej treści zwiększenia dotacji i liczby wychowanków, ale rozmowy w tej sprawie są prowadzone.
W Domu Małego Dziecka przebywają dzieci w wieku do 6 lat. Podopieczni podzieleni są na trzy grupy wiekowe: dzieci poniżej 1 roku, od 1 roku do 3 lat i od 3 do 6 lat. Obecnie w placówce znajduje się 30 wychowanków, czyli dokładnie tylu, ilu ośrodek może przyjąć, ale dziś zaplanowane są dwie interwencje, więc stan podopiecznych prawdopodobnie zwiększy się o dwójkę maluchów.
- Apel o pomoc spotkał się z niesamowitym odzewem. Cały czas dzwonią telefony od osób, które oferują pomoc. To bardzo budujące – powiedziała Alicja Rogowska-Florczak.
Również wałbrzyski Urząd Miasta postanowił wesprzeć dodatkowo ośrodek zakupami za kwotę 30 tysięcy. W Domu Małego Dziecka cały czas potrzebne są środki pielęgnacyjne, środki czystości, artykuły spożywcze, kosmetyki, odzież, zabawki. Każdy może pomóc – ośrodek otwarty jest całą dobę, przebywają w nim opiekunowie, więc w każdej chwili można podjechać i przekazać potrzebne artykuły. Można również dokonać wpłaty na podane poniżej konto bankowe, należące do Fundacji Pomocy Dzieciom i Młodzieży „Salvator”:
BZ WBK: 02 1090 2271 0000 0001 1920 5773
Na sytuację w ośrodku i zbyt dużą liczbę wychowanków wpływ miała też z pewnością likwidacja wałbrzyskiego Ośrodka Adopcyjno – Opiekuńczego po zmianie przepisów w 2011 roku. W chwili obecnej jego obowiązki przejęły analogiczne ośrodki we Wrocławiu i Jeleniej Górze, a ilość adopcji w Wałbrzychu spadła. Cały czas brakuje również rodzin zastępczych.
- W roku 2010 było 25 adopcji, w tym roku mamy ich tylko 14 – wyjaśnia Alicja Rogowska-Florczak.