Na razie trudno dokładnie oszacować straty, ale wstępnie mówi się o kwocie około 30 milionów złotych. Niestety, lecz większa część obiektu spłonęła i nie nadaje się on do dalszej eksploatacji. Prawdopodobnie konieczna będzie budowa nowych obiektów od podstaw. Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Strażacy podkreślają, że pożar był bardzo rozległy i obejmował około 4 tysięcy metrów kwadratowych. Zniszczeniu uległa komora hiperbaryczna, jaskinia solna, ale co równie ważne, w pożarze spłonęła dokumentacja pacjentów.
Prezes Paweł Skrzywanek zapewnia, że leczenie będzie kontynuowane w innych obiektach należących do uzdrowiska Szczawno-Jedlina. Oznacza to, że pracownicy uzdrowiska nie powinni stracić pracy, choć należy pamiętać, że zdecydowana większość zabiegów była wykonywana właśnie w Zakładzie Przyrodoleczniczym. Pracownicy będą wykonywać zabiegi na dwie zmiany.
Na miejscu byli: Wicewojewoda Kamil Krzysztof Zieliński, Starosta Wałbrzyski Jacek Cichura, Burmistrz Marek Fedoruk, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Renata Kościk, Komendant Miejski Policji Maciej Januszkiewicz z zastępcą Rafałem Siczkiem oraz Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Szyszka.Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Biegli będą nad tą kwestią pracować.