Zespół piłkarek nożnych AZS PWSZ Wałbrzych jest liderem II ligi grupy śląskiej. Na spotkaniu podsumowana została runda jesienna w II lidze, a także rozgrywki juniorek. Trzon drużyny stanowią zawodniczki SP Szczyt Boguszów-Gorce. Pod tą nazwą zespół występował do 17 lipca, kiedy to PZPN oficjalnie zatwierdził przejście drużyny pod opiekę PWSZ i występy pod nazwą AZS PWSZ Wałbrzych.
- Runda jesienna była bardzo dobra. Zakończyliśmy ją na pierwszym miejscu. Mamy dosyć sporą przewagę nad kolejnym zespołem. Po reorganizacji kobiecych rozgrywek dwa zespoły mogą awansować, więc mamy sporą szansę, mimo tego, że przed sezonem nie byliśmy typowani w roli faworytów. Uczelnia dała nam olbrzymie wsparcie. Stworzyła bardzo dobre warunki i sprzętowe i jeśli chodzi o wyjazdy, noclegi, wyżywienie, we wszelkich technicznych sprawach uczelnia bardzo pomaga – powiedział Marcin Gryka – I trener zespołu
Ważnym elementem zapewniającym dobrą grę w rundzie jesiennej był obóz przygotowawczy w Gdyni, w trakcie którego rozegrano dwa sparingi. Co ważne zespół przegrał tylko jeden mecz w walce o punkty. Runda wiosenna będzie walką o awans do I ligi.
- Pierwsza liga stawia duże wyzwania. Będziemy chcieli przygotować się solidnie w czasie zimy, żeby udało nam się awansować, a potem będziemy martwić się tym, co zrobić, żeby w I lidze na dłużej zagościć. Szanse na awans są spore, ale runda wiosenna będzie z pewnością trudniejsza, dlatego że gramy w większości na wyjazdach. Jesienią graliśmy 6 razy u siebie i 3 na wyjazdach, a teraz będzie odwrotnie. O każdy punkt trzeba się będzie pobić, ale będziemy się starać – powiedział Marcin Gryka.
Podczas spotkania zawodniczki AZS PWSZ Wałbrzych otrzymały drobne upominki a najlepsze z nich - statuetki.
