Fundusze na projekty: ,,Weekend w plenerze – warsztaty fotograficzne dla młodzieży z terenów wiejskich powiatu wałbrzyskiego” oraz ,,Robotyka i plastyka–dwa światy jedna przyszłość – program edukacyjno–promocyjny dla uczniów szkół gimnazjalnych gmin Stare Bogaczowice, Głuszyca i Czarny Bór” pozyskane zostały przez Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu. Dzięki nim pasji tworzenia oddało się o 90 uczestników.
- W tym projekcie wspieraliśmy głównie obszary wiejskie. Wzięło w nim udział 90 osób, z czego w „Weekendzie w plenerze” – 30, w „Robotyce i plastyce” – 60. 5 gmin powiatu wałbrzyskiego został objętych tym działaniem – mówił Igor Hoffman, inspektor Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu.
Wałbrzyska młodzież przedstawiła swoje konstrukcyjne, plastyczne i fotograficzne twory. Pod okiem trzech fotografów Pawła Sokołowskiego, Krzysztofa Żarkowskiego oraz Michała Ostrowskiego młodzi spędzali czas na zgłębianiu tajników fotografii otworkowej, przyrodniczej i portretowej. Natomiast pomoc przy budowaniu robotów i tworzeniu reklamy młodzi uzyskali od Dariusza Ciska oraz artystki malarki Marzeny Prokopowicz - Sawickiej.
- Chciałam podziękować wszystkim uczestnikom, którzy wzięli udział w tym projekcie w zakresie plastycznym. Byliście fantastycznie, świetnie mi się z wami współpracowało. Praca była prawdziwą przyjemnością i bardzo chętnie prowadziłam zajęcia. Cały program był skonstruowany tak, aby dzieci mogły zaprezentować siebie, szkołę, miejsce, w którym mieszkają. Pomysł na tematy został zaczerpnięty z technikum organizacji reklamy, gdzie jestem nauczycielem artystycznych przedmiotów zawodowych – z uśmiechem powitała swoich podopiecznych Marzena Prokopowicz – Sawicka.
Młodzi-utalentowani pokazali nam również swoje konstrukcje mini-robotów.
- W tym projekcie znalazłem się nie przez przypadek. Kilka lat temu po raz pierwszy w Wałbrzychu pojawiły się mini-robot. Pierwszy raz, chyba 4 lata temu, zorganizowaliśmy zawody mini-robotów, które weszły na stałe do kalendarza imprez. Poziom uczestników tego projektu: gimnazjalistów z Głuszycy, Czarnego Boru, ze Starych Bogaczowic przeszedł moje najśmielsze oczekiwania – entuzjastycznie o pomyśle wypowiadał się Dariusz Cisek.
Nie zabrakło również pochwał dla młodych fotografów.
- Cieszę się, że medium w formie fotografii eksploatuje. Nie ukrywam, że to był bezprecedensowy pomysł na naszym terenie. Zajmowałem się fotografią przyrodniczą i moją intencją było przekazanie chociaż pierwiastkowo swojej pasji, zasiać w mojej grupie chęć odkrywania, poznawania tego, co mamy wokół. Czy mi się udało? Myślę, że tak. Żałuję, że tak mało czasu było na to tworzenie. Mam nadzieję jednak, że spotkanie było zalążkiem koleżeństwa. Niewiele musiałem tłumaczyć, poza technicznymi walorami, które moi „podopieczni” opanowali w błyskawicznym tempie, potem to była praca percepcyjna – Krzysztof Żarkowski nie ukrywał, że projekt bardzo mu się podobał i liczy na więcej.
Wszyscy pomysłodawcy, twórcy spotkań z młodzieżą oraz sami uczestnicy dostali podziękowania oraz certyfikaty uczestnictwa w warsztatach.