Do tragicznego zdarzenia doszło dziś nad ranem na stacji Wałbrzych–Szczawienko.
O godzinie 4.23 wałbrzyska policja otrzymała zgłoszenie o tragicznym w skutkach zdarzeniu. Okazało się, że człowiek przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu w okolicach modernizowanej stacji kolejowej Wałbrzych-Szczawienko. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, mężczyzna zatoczył się i wpadł pod nadjeżdżający pociąg. W stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie niestety zmarł. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów i dlatego trwa dopiero ustalanie jego tożsamości. Nie wiadomo, czy mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Po wypadku przez jakiś czas ruch na trasie Wałbrzych-Wrocław został wstrzymany. Maszynista pociągu był trzeźwy.