Zaraz po długim majowym weekendzie, Adam Szkaradek przystąpi do matury. To spory stres, ale Adam ma sposób na wyciszenie emocji. Gdy potrzebuje odprężenia idzie do parku lub lasu i odcinając się od codziennych spraw i zgiełku miasta fotografuje przyrodę.
- Fotografuję już od siedmiu lat. Powoli staje się to moja pasją. Lubię także przyrodę. Połączyłem te dwie przyjemności i fotografuję przyrodę. Często bywam w Parku im. Sobieskiego albo w Książańskim Parku Krajobrazowym. To są miejsca, w których dla fotografa zawsze dzieje się coś ciekawego. Zdarza się także, że robię zdjęcia w samym mieście, nie tylko przyrody, ale także innych obiektów. Chcę obalać stereotyp mówiący, że Wałbrzych jest brzydki – mówi młody skrzypek.
Adam na razie jeszcze nie publikował swoich zdjęć. Mówi, że jeszcze nie czas, na razie zdobywa doświadczenie, bywa na wystawach fotograficznych i ogląda zdjęcia uznanych fotografów w internecie.
Ostatnio poszerzył swoje zainteresowania: - Wcześniej nie fotografowałem ludzi. Ostatnio jednak zauważyłem, że jest to bardzo interesujące. To nowe doświadczenie, a przecież trzeba się rozwijać – podsumował Adam.
Za kilka dni matura, a potem egzaminy na studia. Dalszą naukę Adam wiąże jednak z muzyką, choć oczywiście nie wyklucza innych rozwiązań w przyszłości. Być może kiedyś będzie można o nim powiedzieć, że jest najlepszym fotografem wśród skrzypków, albo najlepszym skrzypkiem wśród fotografów.
Życzymy powodzenia.