Zgłoszenie o poruszającym się ul. Solicką w Szczawnie-Zdroju nietrzeźwym kierującym policjanci otrzymali 29 lipca po godzinie 10:30. Od tego momentu bacznie rozglądali się za pojazdem. Zauważyli go na ul. Okrężnej i wtedy podjęli próbę wylegitymowania siedzącego na miejscu kierowcy mężczyzny. Ten jednak nie zamierzał czekać i ruszył samochodem. Chwilę później mężczyzna porzucił pojazd, który jak się okazało już wcześniej uszkodził, i uciekł do jednego z budynków przy ul. Bema w Wałbrzychu. Tam, na klatce schodowej, trafił ostatecznie w ręce mundurowych.
Podczas przeprowadzonych z 38-latkiem czynności potwierdziło się, że mieszkaniec Wałbrzycha był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 2,44 promila alkoholu. Dodatkowo podejrzany nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Pojazd trafił więc na parking strzeżony, a mężczyzna do jednej z cel w wałbrzyskiej komendzie. Następnego dnia po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
38-latkowi za popełnione czyny grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 2, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz dodatkowo wysoka grzywna.