Na spotkanie przyjechał do Wałbrzycha ambasador naszego miasta, mistrz świata w siatkówce, Krzysztof Ignaczak. Były siatkarz bardzo chwalił rozwój miasta. Ciepło mówił też o sposobie, w jaki władze Wałbrzycha wspierają sport. Mówił też jednak, że dużo jeszcze jest do zrobienia.
- Wałbrzych się zmienia, państwo mogą tego nie zauważać, ale ja na co dzień mieszkam w Rzeszowie i do Wałbrzycha przyjeżdżam raz na jakiś czas. Tutaj naprawdę dużo się zmienia, miasto pięknieje. Dzięki temu często też mówię swoim znajomym, że Wałbrzych to nie jest już jedno z tych kilku najbrzydszych miejsc w Polsce. Kiedy zdarzy się, że któryś z nich do Wałbrzycha trafi, później przyznają mi rację - mówił Krzysztof Ignaczak
Prezydent Roman Szełemej zwrócił również uwagę na to, że w Wałbrzychu dużo się dzieje w świecie sportu. Dużo się już zmieniło, ale miasto nadal zamierza wspierać różne dyscypliny sportu. Od koszykówki przez piłkę nożną, siatkówkę, biegi, czy kolarstwo.
Prezydent zachęcał jednak również do wzięcia udziału w głosowaniu, które już 21 października.
- Bardzo was proszę, idźcie do wyborów, oddajcie swój głos, niekoniecznie na mnie, ale najważniejsze jest, żeby iść do urny i zagłosować. Nie siedzieć w domu i później w internecie pisać komentarze, jak bardzo jest źle. Liczę na to, że jednak oddacie państwo swój głos na mnie i będę mógł dalej kontynuować swoją dotychczasową politykę. Wiem, że nie będzie możliwe powrócenie do wyglądu sportowej infrastruktury miasta sprzed 40 lat, bo teraz jest inna rzeczywistość. Inne są priorytety, ale nadal będziemy wspierać sportowców, bo jest to też nasza wizytówka - mówił prezydent Wałbrzycha
