- Stawiamy sobie kilka ważnych zadań: dotarcie do nieznanego tunelu technicznego w sztolniach walimskich, próbę odszukania ukrytych skrzyń w pałacu w Jedlince oraz zbadanie zawału w III sztolni walimskiego kompleksu – mówi Tomalkiewicz. W programie są również wystąpienia i prelekcje znanych eksploratorów, na które środowisko poszukiwaczy zawsze oczekuje z niecierpliwością. Zwłaszcza, że w spotkaniu wezmą udział wybitni znawcy tematu.
Przyjazd potwierdził m.in. Piotr Kruszyński, zajmujący się badaniem sztolni walimskich od ponad dwudziestu lat, Robert Kudelski, poszukiwacz i autor książek historycznych (“Tajemnica Riese”, “Tajemnice nazistowskich grabieży dzieł sztuki” i in.), Jerzy Cera, niezmordowany badacz tajemnic II wojny światowej, a także Joanna Lamparska, dziennikarka, autorka licznych książek o tajemniczych atrakcjach turystycznych Dolnego Śląska, redaktorka naczelna miesięcznika “Odkrywca”.
Eksploratorzy planują podzielić się na trzy grupy, z których każda będzie realizować odrębne zadanie. Będzie to również okazja do wypróbowania najnowszego sprzętu do badań, między innymi wykrywaczy do metalu firmy Garrett. Jeden z takich aparatów stanie się własnością szczęśliwca, który go wylosuje podczas sobotniego spotkania w Centrum Kultury i Turystyki w Walimiu. Wtedy też uczestnicy zjazdu będą mogli porozmawiać o swojej całorocznej pracy, wymienić się doświadczeniami i odkryciami, posłuchać o technicznych nowinkach z branży.
- Eksploratorzy solidnie, wręcz naukowo przygotowują się do założonych celów, z drugiej jednak strony nie można tej sytuacji odmówić pewnej aury tajemniczości, czasem odrobiny romantyzmu, a czasem smutku – mówi dyrektor Centrum Kultury i Turystyki, Wiesław Zalas.
Nawiązuje tym samym do krążących o Górach Sowich legend mówiących o ukrytych skarbach III rzeszy, ale też o tragedii pracujących tu więźniów obozu Gross Rosen, dla których ten rejon stał się zbiorową mogiłą.