Zaopatrzenie się w zimowy opał okazało się nie lada problemem dla mieszkanki Glinika Starego.
Kobieta stwierdziła, że w komórce zamieszkała rodzina dzikich lokatorów. Pomieszczenie te zajęła bezdomna kotka z sześcioma słodkimi maluchami.
Można sobie było wyobrazić, jakie było zdziwienie mieszkanki ulicy Wałbrzyskiej, która chcąc zmagazynować opał na zimę zastała już zajętą komórkę przez młodą matkę ze swoimi kociętami. Zdesperowana kobieta zwróciła się z prośbą o rozwiązanie problemu kotów do straży miejskiej. Przybyli na miejsce funkcjonariusze eko - patrolu zastali w komórce pełni zadomowioną kocią rodzinę. Zwierzęta przetransportowano i przekazano pracownikom schroniska dla zwierząt, gdzie otrzymają opiekę i pomoc medyczną.