Przypomnijmy, że Krzysztof Pływaczyk w 2008 roku był drugim obok Tomasza Sikory polskim biatlonistom, który regularnie zdobywał punkty w zawodach Pucharu Świata. Krzysiek świetnie zaprezentował się też na Mistrzostwach Świata.
W 2009 roku dopadł go jednak pech. Pływaczyk odnotowywał coraz słabsze wyniki w zawodach i miał coraz gorsze samopoczucie. Lekarze długo nie potrafili zdiagnozować, co dolega naszemu olimpijczykowi. Okazało się, że Krzysztof Pływaczyk choruje na boreliozę i niemal cały 2009 rok stracił z powodu tej choroby.
Pływaczyk przeszedł już kurację i powrócił do treningu. Wprawdzie w ubiegłym roku nie zakwalifikował się na Igrzyska Olimpijskie do Vancouver, ale biatlonista nie załamuje rąk i zapowiada, że rok 2010 będzie należał do niego. Pływaczyk chce powrócić do czołowej 30. biatlonistów w zawodach Pucharu Świata. Na razie zawodnik czeka, kto zostanie nowym trenerem reprezentacji polskich biatlonistów.