Była to pierwsza wizyta artysty w naszym mieście. PIH czyli Adam Piechocki, rapuje już od ponad 10 lat. Na scenie debiutował wraz z Tymianem w składzie Jeden Siedem, płytą Wielka Niewiadoma, na której gościnnie wystąpiła Reni Jusis, a DJ600V zajął się jej produkcją.
Jego niepowtarzalne i unikatowe wersy były czymś nowym i świeżym, dlatego PIH trwa w tym nadal, w bezlitosny sposób opisując stan polskiej rzeczywistości i zyskując tym samym rzeszę wiernych fanów. Nie można zapomnieć, że Adam Piechocki to nie tylko muzyk lecz również absolwent pięcioletnich studiów prawniczych. Zdobyta wiedza i poglądy sprawiają, że PIH to artysta nietuzinkowy. Z tym większymi emocjami wałbrzyska publiczność oczekiwała koncertu w K10.
W cenie biletu zaraz przy wejściu rozdawano dwupłytowy album „Kwiaty Zła", któremu już udało się zdobyć status „Złotej Płyty”. Nieco wcześniej PIH wraz z chłopakami z białostockiej Fabuły dostępny był w dawnym skateshopie „Adrenalina” (obecnie Labirynt Shop), gdzie chętnie spotkał się z fanami rozdając autografy.
Występ rozpoczęli wychowankowie wałbrzyskiego podziemia, grupa Abstrakt, reprezentanci Zdolnego Śląska, którzy wystąpili w charakterze supportu. PIH, któremu towarzyszył FABUŁA, na scenę wyszedł trochę później i to on tak naprawdę zawładnął publiką. Profesjonalne nagłośnienie sprowadzone tego dnia do klubu sprawdziło się znakomicie. Na scenie królowały utwory z ostatniej płyty rapera „Kwiaty zła” i wiąż oczekiwanego krążka „Dowód rzeczowy nr 1”. Będzie to pierwsza z trzech płyt z cyklu Dowód Rzeczowy. Kolejne części ukazywać się będą z półrocznymi odstępami i jak zapewniają wydawcy, będzie to nie lada gratka dla kolekcjonerów.
Na razie ukazały się jednak tylko dwa single „ Zasznurowane Usta, Zaciśnięta Pięść” i „Brutalna Leksyka”. Wiadomo też jak wygląda okładka albumu, na której zamieszczone zostało zdjęcie odcisków palców PIHA.