Podziemne Miasto „Osówka" to niezwykłe miejsce nie tylko pod względem turystycznym, ale również historycznym. Na własne oczy możemy zobaczyć efekt prac ludzi, którzy podczas całkowitego wycięczenia i drastycznych metod terroru, zostawali złamani, przechodził poza granicę własnego honoru i godności, aby potem pracować ponad własne siły fizyczne i psychiczne. Takie bowiem techniki stosowali Niemcy wobec ludzi pracujących w obozach. Dlatego z jednej strony Podziemne Miasto Osówka zachwyca, a z drugiej przeraża. Stąd zainteresowanie tym zagranicznych telewizji. Kanał Travel Channel nie był pierwszy na tej liście.
- Wszystkie ekipy filmowe aż trudno wymienić. W tamtym roku mieliśmy 8 studyjnych ekip. Do takich najbardziej egzotycznych należą filmowcy z Tajlandii i Chin. Były również ekipy z Rosji i Holandii oraz wiele innych europejskich - opowiadał Zdzisław Łazanowski, dyrektor Podziemnego Miasta Osówka.
Pracownicy Podziemnego Miasta mają nadzieje, że dzięki rozpowszechnianiu wiedzy i historii tego miejsca nadejdą czasy, że wycieczki - szczególnie obcokrajowców - będą podchodzić do Osówki z należytym jej szacunkiem i pokorą.
- Przekazywanie historii stanowi pewną trudność, bo nie ma wspólnej europejskiej prawdy o przeszłości. Dzieci, szczególnie z Niemiec, nie znają tych obiektów i co najdziwniejsze, nie mają pojęcia o tym, co tutaj się stało i jaki naród stał za tą tragedią. Dlatego jesteśmy po to, by o tym mówić oraz by pokazywać, co działo się w czasach II wojny światowej - tłumaczył Zdzisław Łazanowski.
Specjalnie dla naszego portalu Wałbrzyszek.com gwiazdy kanału Travel Channel, Julian i Kamila, udzieliły nam krótkiego wywiadu.
- Jakiego typu program prowadzicie w Podziemnym Mieście Osówka i na czym on polega?
- Realizujemy program o podróżach dla Travel Channel, który polega na pokazaniu najciekawszych miejsc w Polsce – mówi Julian.
- Jakie miejsca do tej pory odwiedziliście i co Was w nich zaciekawiło?
- Mieliśmy możliwość obejrzenia walk rycerskich, a nawet zobaczenia, jak powstaje kiełbasa. Ale to, co najbardziej przypadło nam do gustu, to gra w podchody we Wrocławiu, w której podobnie jak detektywi rozwiązywaliśmy różne zagadki. To było bardzo ekscytująca i ucząca zabawa – opowiada Kamila.
- A jak podoba wam się w Polsce?
- Polska to bardzo interesujący i piękny kraj. Julianowi spodobało się tutaj szczególnie. Do tego stopnia, że ma zamiar tutaj powrócić i kto wie, może nawet zamieszkać – mówi Kamila.
- A jak podobają wam się mieszkańcy Polski?
- Jeszcze bardziej. Polacy są bardzo przyjaźni. Gościom zawsze proponują jedzenie. Gdzie byśmy nie przyjechali, zawsze pada pytanie: Co chcecie zjeść? To bardzo kulturalny zwyczaj, ale i tuczący – dodają ze śmiechem.