19 grudnia przed południem do Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach zgłosiła się 38-latka, która oświadczyła, iż kilka dni wcześniej włamała się do mieszkania przy ul. Głównej w tej miejscowości i ukradła z niego 500 złotych. Kobieta wzięła nawet ze sobą świadka, który miał potwierdzić jej wersję zdarzenia. Funkcjonariusze w trakcie wykonywanych czynności szybko ustalili, że 38-latka nie mówi prawdy, a przy tym wcześniej namawiała mężczyznę do kłamstwa, aby chronić swojego o 9 lat młodszego partnera - faktycznego sprawcę kradzieży z włamaniem.
29-letni włamywacz został zatrzymany jeszcze tego samego dnia i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem do mieszkania w tej miejscowości, a jego 38-letnia partnerka za podżeganie świadka do składania fałszywych zeznań. Oboje staną przed sądem. Mężczyźnie grozi 15 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w warunkach multirecydywy, a kobiecie 8 lat za kratami więzienia.