We wtorek około godziny 19:15, kiedy na ulicach zaczęło się robić ciemno, zaniepokojona mama zgłosiła funkcjonariuszom, że jej 12-letni syn nie wrócił o wyznaczonej godzinie (18:00) do miejsca zamieszkania, a jego telefon komórkowy nie odpowiada.
Rysopis nastolatka otrzymali funkcjonariusze będący w służbie. Mundurowi byli w stałym kontakcie z działającymi na naszym terenie placówkami medycznymi oraz korporacjami taksówkarskimi. Rozpytywali także przechodniów. Po godzinie - kiedy nastał już zmrok - funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy patrolując ulice Szczawna-Zdroju zauważyli przy ul. Kolejowej nastolatka, który wyglądem przypominał osobę zaginioną. Podczas legitymowania informacja ta potwierdziła się.
Na szczęście małoletniemu nic poważnego mu się nie stało. Był jedynie zziębnięty. Policjanci przewieźli młodego wałbrzyszanina na Komisariat Policji V w Wałbrzychu, gdzie czekała już na niego zaniepokojona, ale wdzięczna funkcjonariuszom, mama.