Osoba, która ma zostać kierownikiem jednostki, musi mieć wykształcenie wyższe, doświadczenie na stanowisku kierowniczym - ale po za tym musi kochać zwierzęta, ich dobro nie może być mu obojętne. Osoba ta powinna mieć otwarty umysł i pomysł na lepsze funkcjonowanie schroniska. Najlepiej by wiedziała, jakie problemy obecnie pojawiają się w schronisku i jak je rozwiązać. Wyczekiwana zmiana kierownika to szansa, by zwierzęta skorzystały na tym, by było im w końcu lepiej.
Nowy kierownik może być pewny, że społeczeństwo oczekuj bardzo dużych zmian, ale i może być pewny, że każda osoba odwiedzająca schronisko (najczęściej w weekendy) jest gotowa pomóc, bo wspólnymi siłami można wiele zdziałać na rzecz poprawienia bytu zwierząt - co widać choćby po metamorfozie obecnej kociarni w schronisku. Kiedyś rozpacz, przeciekający dach, brudne kuwety, chore koty - dziś kilka super wyposażonych pomieszczeń i minimalna ilość kotów na stanie schroniska, a kilka odnowionych i wyremontowanych pomieszczeń ogranicza stres zwierząt.
Dzięki akcji "Bieg na 6 łap", kontynuowanej dalej przez wolontariuszy jako "spacery schroniskowe", ilość psiaków zmalała o połowę, adopcyjność wzrosła, psiaki są obserwowane i można wcześniej reagować na choroby, można dbać, czesać, poznawać i w końcu dobierać psiaka do właściciela. Obecnie brakuje przede wszystkim wizyt przed i poadopcyjnych, które mamy nadzieje pojawią się obowiązkowo za nowych rządów, które nie będą opcją, a wymogiem koniecznym do procesu adopcyjnego.
Szczegóły:
http://bip.um.walbrzych.pl/oferta-pracy/26954/kierownik-jednostki-budzetowej-schronisko-dla-zwierzat