Wałbrzych/Głuszyca: Nie ma czasu na odpoczynek
Aktualizacja: 19:34
Autor: red
Przy ulicy Wieniawskiego 49-letni mężczyzna kierujący samochodem osobowym marki Audi na oznakowanym przejściu dla pieszych nie ustąpił pierwszeństwa dwóm osobom i potrącił je. W wyniku zderzenia, 59-letnia kobieta doznała złamania kości podudzia oraz ogólnych potłuczeń ciała i została przewieziona do szpitala. Druga z poszkodowanych osób, to 61-letni mężczyzna, który doznał ogólnych potłuczeń i po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu. Kierowca był trzeźwy.
Przy ulicy Moniuszki 42-letni mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym marki Kamaz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy samochodu marki Daewoo Matiz, którym kierował 79-letni mężczyzna. W wyniku tego doszło do zderzenia i Matiz odbił się od ciężarówki, a następnie uderzył w nadjeżdżający samochód marki Volkswagen Golf, którym kierował 57-latek. W wyniku wypadku 79-letni kierowca Matiza doznał urazu głowy i brzucha, a 85-letnia pasażerka Matiza doznała ogólnych potłuczeń. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Przy ulicy Kraszewskiego 53-latek kierujący samochodem marki BMW podczas wykonywania manewru cofania uderzył w zaparkowanego Hyundaia, a następnie przodem swojego pojazdu uderzył w ogrodzenie posesji. Okazało się, że kierowca BMW znajduje się pod wpływem alkoholu. Nie zgodził się on jednak na badanie alkomatem i dlatego policjanci zawieźli go na badanie krwi, które wykaże, ile promili alkoholu miał 53-latek.
Jak zwykle policyjne kroniki odnotowują dużą liczbę kierowców, którzy prowadzą pojazdy pod wpływem alkoholu.
Przy ulicy Kusocińskiego stróże prawa zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który poruszał się rowerem mając 1,13 promila alkoholu. Natomiast przy ulicy Sikorskiego wpadł 30-latek kierujący samochodem osobowym, mimo 1,26 promila w wydychanym powietrzu. Przy ulicy Ludowej funkcjonariusze złapali na gorącym uczynku kierowcę autobusu, który miał 1,02 promila alkoholu. Na ulicy Fortecznej policjanci złapali 59-latka. W jego przypadku alkomat wykazał 1,78 promila.
Problemem są wciąż osoby posiadające przy sobie narkotyki. Takie właśnie osoby zostały zatrzymane przez policjantów w Wałbrzychu. Mowa o 29-letnim mężczyźnie zatrzymanym przy ulicy Podwale, który miał przy sobie 1 działkę marihuany. Tymczasem przy ulicy Samossiery wpadł 35-latek, który miał 4 tabletki nitrozepanu – substancji psychotropowej.
Przy ulicy Grunwaldzkiej w Głuszycy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o to, że włamał się do pomieszczenia korytarzowego biurowca jednego z zakładów produkcyjnych, skąd ukradł nieustaloną ilość przewodu elektrycznego. Na ulicy Pługa w Wałbrzychu stróże prawa zatrzymali 22-latka, który jest z kolei podejrzewany o to, że 3 kwietnia napadł na 59-letniego mężczyznę. Sprawca napadu ukradł swojej ofierze portfel, 700 zł oraz 100 euro. Ostatni zatrzymany to 17-latek, który ma na koncie dwie kradzieże kabli teletechnicznych. Pierwszej kradzieży dopuścił się 26 marca na szlaku kolejowym Głuszyca – Wałbrzych, a druga kradzież dokonana została 27 marca na szlaku Wałbrzych Główny – Wałbrzych Fabryczny. Straty spowodowane przestępczą działalnością 17-latka oszacowano na blisko 2500 zł.