Cztery budynki są sześciopiętrowe, a wielkość mieszkań waha się od 35 do 74 metrów kwadratowych. Mamy tu do czynienia z 3 kategoriami mieszkań: kawalerkami o powierzchni 35,10 m2 (24 mieszkania), dwupokojowymi o powierzchni 47,66 m2 (112 mieszkań) oraz trzypokojowymi o powierzchni 73,52 m2 (52 mieszkania). Oczywiście nie mogło zabraknąć lokali przystosowanych dla osób niepełnosprawnych - są takie 4 lokale. Lokatorzy mają do swojej dyspozycji ponadto 86 miejsce parkingowych. Mieszkania są w dużej mierze wykończone.
Na 192 mieszkania zlokalizowane przy ul. Husarskiej wpłynęło 251 wniosków. Osoby, które złożyły wnioski mogły liczyć na dodatkowe punkty w sytuacji gdy: mieszkają przez 5 lat na terenie gminy Wałbrzych (5 punktów), za każde dziecko wychowywane w rodzinie (2 punkty), osoby samotne, małżeństwa, w których co najmniej jedna osoba nie przekroczyła do dnia 31 grudnia 2018 r. 35 roku życia wychowujące jedno lub więcej dzieci (12 punktów), wnioskodawcy w wieku senioralnym, zamieszkujący w lokalu niedostosowanym do potrzeb wynikających z warunków zdrowotnych, rodzinnych i społecznych (10 punktów), niepełnosprawność w stopniu znacznym po 16 roku życia (8 punktów), najemcy zamieszkujący w budynku, którego właścicielem jest Gmina Wałbrzych przeznaczonym do rozbiórki (25 punktów).
Wysokość czynszu dla najemców programu Mieszkanie Plus waha się w granicach 19-25 złotych. Najemcy, którzy zostali zakwalifikowani do programu, mają teraz możliwość ubiegania się o dopłaty do czynszu. 24 kwietnia gmina Wałbrzych podpisała umowę z Polskim Funduszem Rozwoju Nieruchomości, a to właśnie daje niejako zielone światło najemcom i szansę na ubieganie się o dopłatę do czynszu.
- Dopłaty będą wynosić od 1 do 3 złotych za metr kwadratowy - tłumaczy prezydent Roman Szełemej. - Uzależnione to będzie od warunków mieszkaniowych. Jeśli ktoś ma jakieś zaległości czynszowe lub inne formy zadłużenia, może mieć problem z otrzymaniem dotacji.
Weryfikacją wniosków najemców zajmuje się Polski Fundusz Rozwoju Nieruchomości.