W piątkową noc 3 czerwca, kiedy policjanci z Kamiennej Góry kończyli obsługę zdarzenia drogowego, zauważyli grupę osób, które szarpią się w parku. Natychmiast pobiegli w tamtą stronę, aby rozdzielić walczących. Podczas tej czynności jeden z mężczyzn ugryzł w rękę interweniującego funkcjonariusza. Natomiast osoby uczestniczące w awanturze rozpierzchły się w różnych kierunkach.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej. To nie był jednak koniec wyczynów mieszkańca powiatu kamiennogórskiego, 25-latek stawał się coraz bardziej agresywny, nie reagował na polecenia. Rozpoczął znieważać policjantów słowami obelżywymi. W odpowiedzi na jego zachowanie policjanci użyli siły fizycznej i kajdanek w celu obezwładnienia.
- Po umieszczeniu go w przedziale dla osób zatrzymanych, mężczyzna zaczął kopać w elementy radiowozu. Nadal nie reagował na polecenia. Odmówił podania danych, twierdząc, że nie mają pojęcia z kim zadzierają i ich załatwi. Został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze, gdzie zachowanie mężczyzny nadal pozostawiało wiele do życzenia. Nie zamierzał w żaden sposób współpracować z funkcjonariuszami. Odmówił również poddaniu się badaniu na stan trzeźwości. 25-latek został osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia - informuje sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka
Komenda Powiatowa Policji w Kamiennej Górze.
Ugryziony policjant, na szczęście, nie doznał poważniejszych obrażeń. W toku dalszych czynności 25-letni mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych czynów, a także odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.