Tomasz Sikora to medalista zimowych igrzysk olimpijskich, medalista mistrzostw świata, jeden z najlepszych biatlonistów świata, a z pewnością najlepszy w historii polski biatlonista.
Dzięki staraniom władz klubu Melafir Czarny Bór, dyrekcji Szkoły Podstawowej w Czarnym Borze oraz zaangażowaniu Krzysztofa Pływaczyka, reprezentanta Polski w biatlonie wywodzącego się z Czarnego Boru, Tomasz Sikora przyjechał z wizytą do gminy Czarny Bór.
W Szkole Podstawowej w Czarnym Borze medalista olimpijski spotkał się z uczniami. Najpierw obejrzał pokaz multimedialny dotyczący osiągnięć szkoły jak i samego Sikory. Później uczniowie zaprezentowali krótką część artystyczną. Nauczyciele wychowania fizycznego przygotowali krótki konkurs strzelecki, w którym Sikora zmierzył się z Krzysztofem Pływaczykiem, a następnie biatlonowym talentem z Czarnego Boru - Mateuszem Janikiem. Swoich sił w strzelaniu spróbował tez wójt Adam Górecki. Następnie przyszła kolei na kwiaty, gratulacje i wzajemne podarunki. Tomasz Sikora rozdał setki zdjęć z autografami. Chętnie pozował do zdjęć z uczniami. Mimo olbrzymich sukcesów, jakie ma na swoim koncie Sikora, nie widać w nim nawet odrobiny gwiazdorstwa. Nadal pozostał bardzo skromnym człowiekiem.
Przyjazd do Czarnego Boru był dla Tomasza Sikory również okazją do spotkania kolegów z biatlonowych tras, którzy już przed laty zakończyli starty. Sikora miał okazję porozmawiać ze Zbigniewem Filipem czy Waldemarem Porębą, którzy kiedyś reprezentując barwy wałbrzyskiego Górnika walczyli jak równy z równym z Sikorą.
- Czarny Bór oczywiście kojarzę dzięki znajomości z biatlonistami z tej miejscowości – mówi Sikora. – Dziś zobaczyłem, że dzieci w tej szkole mają świetne warunki do uprawiania sportu.
Słów uznania dla Tomasza Sikory nie krył również wójt Adam Górecki.
- To dla nas olbrzymi zaszczyt gościć tak sławnego sportowca – mówi Górecki. – Z naszej gminy wywodzi się aż 6 olimpijczyków i chcemy w przyszłości stworzyć tzw. skwer olimpijczyków w dowód uznania dla ich sukcesów.