Niestety przekonał się o tym 21-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, który stracił po rozmowie z przestępcami 53 tysiące złotych. Mężczyzna odebrał połączenie od osoby, która rzekomo miała być pracownikiem banku. W rozmowie przekonywała ona, że pieniądze na ustawionym limicie kredytowym są zagrożone i należy szybko działać, żeby ich nie stracić. Oszust polecił wypłacić gotówkę w banku i wpłacić w bankomacie na inne konto. Niestety młody mężczyzna dał się nabrać. Łącznie dokonał czternastu wpłat gotówki na tzw. konto techniczne, które po prostu było własnością przestępców. Ci następnie w bankomatach na terenie kraju od razu wypłacili pieniądze. Kiedy mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów, po tym jak po zakończonej rozmowie spróbował jeszcze raz skontaktować się z „pracownikiem banku”, poinformował o zdarzeniu policjantów, którzy prowadzą teraz czynności w tej sprawie.