Klub Mola Książkowego funkcjonuje od stycznia 2008 roku. Regularnie, co dwa tygodnie grupa młodych ludzi - pod opieką Ewy Kramarczyk z Oddziału Dziecięco-Młodzieżowego PiMBP w Wałbrzychu - organizuje spotkania, na których rozmawiają na tematy niekoniecznie związane tylko z książkami. Ale - jak sami mówią - ta nazwa do niczego nie zobowiązuje, więc można dyskutować niemalże o wszystkim.
- Niektórzy chcą się spotykać, bo ze względu na swoją wiedzę i dorosły sposób myślenia nie do końca są rozumiani przez rówieśników - mówi pani Ewa, opiekunka klubu. - To fantastyczne dzieciaki, jak na swój młody wiek są bardzo dojrzałe, doskonale znają nowości i zawsze chętnie pomagają mi w pracy – dumnie dodaje.
Pomysł powstania Klubu zrodził się z inicjatywy wydawnictwa Graf. - Jak zaczynaliśmy, byliśmy 16. klubem przybibliotecznym w Polsce - mówi pani Ewa. - Młodzież, która tutaj należy, jest zobowiązana do napisania jednej recenzji w ciągu roku – tłumaczy.
- Pani Ewa potrafi zachęcić nas do czytania lektur, a nauczycielki w szkole to tak niekoniecznie – śmieję się Marta, jedna z klubowiczek. - Najlepsze jest to, że zawsze możemy liczyć na panią Ewę, jak nie ma u nas jakiejś książki, którą byśmy chcieli to, pani Ewa dzwoni po wszystkich filiach i zawsze nam ją załatwi - dodaje Andżelika, najbardziej rozgadana z całej grupy. - Chodzimy tu trochę z przyzwyczajenia, choć uważam to za bardzo dobry nawyk, no i tak zostało. Poza tym tu są zawsze nowości czytelnicze – śmieje się Monika.
W klubie spotykają się osoby, które czytają te same książki, więc na każdym spotkaniu odważnie dyskutują i wymieniają poglądy. Klubowicze mają ciekawe pomysły - dużym sukcesem okazał się m.in. zlot ZmierzchoManiaków. Członkowie klubu są ze sobą bardzo zżyci, a co do ulubionego autora, są niemalże jednomyślni - jest nim sir Terry Pratchett, twórca fantastycznej serii Świata Dysku. Ponad 40. tomową serię znają bardzo dobrze i każdą nowość pochłaniają bardzo szybko.
Oby takich Klubów było więcej!