- Powoli remoint zbliża się do końca. Myślę, że na przełomie sierpnia i września prace powinny się zakończyć - mówi prezydent Roman Szełemej. - Wiele obiektywnych powodów się pojawiło i spowodowały, że pierwotny termin zakończenia prac nie został dotrzymany.
Mając na myśli obiektywne powody, prezydent mówił o braku fachowców i niedoborze pracowników, a także o trudnościach technicznych, na które natrafił wykonawca, a mianowicie na skałę, którą trzeba było skruszyć, by móc kontynuować prace.
Przebudowa ul. Kamienieckiej w Wałbrzychu w ramach drogi wojewódzkiej nr 381 obejmuje ok. 500-metrowy odcinek drogi od granicy miasta do skrzyżowania z ul. Noworudzką i ul. Głuszycką łącznie ze skrzyżowaniem, które zastąpi rondo. Na czas remontu wprowadzono tymczasowe przewężenia oraz ruch wahadłowy. Odcinek przebudowanej drogi będzie miał z wielu powodów ogromne znaczenie dla wydolności systemu transportowego Wałbrzycha i całej Aglomeracji. Jest to brama wyjazdowa w kierunku Ziemi Kłodzkiej i będzie to element porządkujący ruch w tej części miasta. A ruch jest tu ogromny, wyraźnie przekracza 20 000 samochodów na dobę. Wzdłuż ulicy Kamienieckiej powstanie ścieżka rowerowa, która połączy system ścieżek rowerowych Wałbrzycha z intensywnie rozbudowywanymi ścieżkami rowerowymi w Jedlinie-Zdroju i w Głuszycy. Znana jest już nazwa powstającego na skrzyżowaniu ulic Kamienieckiej i Noworudzkiej ronda. Zgodnie z decyzją Rady Miasta Wałbrzycha będzie to Rondo Stulecia Niepodległości.