Prace związane z pierwszym etapem rewitalizacji linii kolejowej Kowary – Kamienna Góra dotarły do Kamiennej Góry. Z drzew i krzewów oczyszczono tory na trasie Kowary – Szarocin – Kamienna Góra.
- Dolnośląska Służba Dróg i Kolei stopniowo przejmuje od PKP PLK linie kolejowe o lokalnym znaczeniu. W zarządzie tego samorządowego podmiotu znalazły się linie 345, 308 i 340, łączące Jelenią Górę, Mysłakowice, Karpacz, Kowary, Ogorzelec i Kamienną Górę - mówi Janusz Chodasewicz burmistrz Kamiennej Góry. - W rozmowach z Cezarym Przybylskim, marszałkiem Województwa Dolnośląskiego, przekonywałem jak ważne dla Kamiennej Góry jest przywrócenie połączenia kolejowego z Kowarami i dalej z Jelenią Górą. Poprawi ono nie tylko dostępność komunikacyjną miasta, ale także pozwoli na likwidację bocznicy służącej do załadunku kamienia na ul. Towarową, która jest uciążliwa dla mieszkańców. Po modernizacji linii kamień będzie odjeżdżał koleją z Ogorzelca.
Urząd marszałkowski w budżecie na ten rok ujął modernizację torowiska na trasie Kowary - Kamienna Góra. Marszałek Przybylski zadeklarował też remont ponad kilometrowego tunelu pod Przełęczą Kowarską.