Gmina Wałbrzych od dłuższego czasu walczy o 2 miliony złotych dofinansowania dla osób społecznie wykluczonych. Niestety Urząd Marszałkowski wciąż odrzuca wniosek, nie zgadza się też z decyzjami sądu. Prezydent Wałbrzycha apeluje o rozsądek i przyznanie pieniędzy. Wiceprezydent Sylwia Bielawska mówi o odebranej szansie dla 180 mieszkańców miasta.
- Pieniądze, o które walczymy, miały zostać przeznaczone na kwalifikacje zawodowe, czy też możliwości odnalezienia się na rynku pracy. Część z tych pieniędzy miała być także użyta na rehabilitację. Całość projektu ma wynieść blisko 3 miliony złotych. Walczymy o 2 miliony dofinansowania. Niestety, nasz wniosek został odrzucony. Urząd Marszałkowski tłumaczy, że z przyczyn formalnych. Apelowaliśmy do marszałka o cofnięcie tej decyzji. Złożyliśmy odwołanie do sądu, który przyznał nam rację, ale Urząd Marszałkowski zamiast zastosować się do opinii sądu, złożył wniosek o kasację wyroku - mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Roman Szełemej dodał również, że na przestrzeni lat miasto dostało z Europejskiego Funduszu Społecznego 15 milionów złotych. Wszystko zostało też rozliczone poprawnie.
- Nowy projekt został złożony pod nazwą Lepsze Perspektywy, z naciskiem na osoby niepełnosprawne w celu nabycia kompetencji niezbędnych do życia - mówi dyrektor MOPS, Magdalena Stefańska.