Poszkodowani nie posiadali aplikacji "Ratunek", dlatego ratownicy musieli podjąć działania w celu odnalezienia zaginionych. Odnaleziono ich w rejonie Małego Śnieżnika. Ratownicy na miejscu zastali rodziców bez latarek z dziećmi w wieku 6 oraz 12 lat ubranymi w getry, sukienki oraz niskie buty. Praktycznie wszyscy byli nieprzygotowani na takie warunki i znajdowali się już w pierwszym stopniu hipotermii. Rodzina została ewakuowana do Schroniska na Hali Pod Śnieżnikiem (dziękujemy obsłudze za pomoc) po ogrzaniu zostali ewakuowanie bezpiecznie do Międzygórza. Dlaczego, gdy zrobiło się trudno, nie zawrócili po własnych śladach - nie wiadomo. Mimo pozornie lekkiej i pięknej zimy w dolinach w górach panują trudne warunki w szczytowych partiach Śnieżnika leży około metra świeżego śniegu, a w niektórych miejscach nawiane jest jeszcze więcej. Ratownicy starali się dotrzeć do poszkodowanych skuterem śnieżnym oraz quadem na gąsienicach, niestety ze względu na teren, w jakim znajdowali się poszkodowani, końcówkę musieli pokonać na nartach skiturowych. Wyprawa trwała 5 godzin i brało w niej udział 4 ratowników.